W ostatnich latach rynek inteligentnych domów rozwija się bardzo dynamicznie, ciągle przybywa nowych gadżetów zmieniających zwykłe wnętrza w inteligentne domy. Do tej pory najpopularniejszym sposobem sterowania był panel naścienny, pilot lub podręczny smartfon.
W ostatnich latach rynek inteligentnych domów rozwija się bardzo dynamicznie, ciągle przybywa nowych gadżetów zmieniających zwykłe wnętrza w inteligentne domy. Do tej pory najpopularniejszym sposobem sterowania był panel naścienny, pilot lub podręczny smartfon. Czy Onecue to zmieni? Wydawanie poleceń inteligentnemu domowi za pomocą głosu lub sterowanie gestami jest bardzo kuszące.
Onecue firmy eyeSight to multisensor, który wykrywa gesty dłoni, rozróżnia je i w zależności od znaczenia wysyła komendy do podłączonych urządzeń. Za pomocą prostych ruchów dłoni możesz wybrać program, który chcesz oglądać lub zmienić głośność muzyki, ale to nie wszystko. Już teraz Onecue umożliwia sterowanie różnymi elementami inteligentnego domu, takimi jak oświetlenie, żaluzje czy ogrzewanie, a to dopiero początek. Producent wyposażając multisensor w moduł sieci bezprzewodowej i port podczerwieni zadbał, aby w przyszłości Onecue można było integrować z jak największą ilością urządzeń w domu.
Czujnik montujemy w centralnym punkcie pokoju, np. na telewizorze lub w kilku miejscach, z których chcemy mieć możliwość zarządzania całym systemem. Należy przy tym pamiętać, że urządzenia korzystające z podczerwieni muszą się wzajemnie „widzieć”. System posiada wiele wstępnie zdefiniowanych gestów, które są bardzo instynktowne i łatwe do opanowania. Dodatkowo możemy je rozszerzyć za pomocą aplikacji mobilnej czy oprogramowania na PC, służącego do konfiguracji całego systemu.
Dzięki szybkiemu rozwojowi rynku inteligentnych urządzeń Onecue wydaje się być bardzo ciekawym i przyszłościowym gadżetem. Może być również doskonałym uzupełnieniem dla posiadaczy inteligentnych domów, czyniąc ich systemy jeszcze bardziej komfortowymi. Planowana data premiery urządzenia to początek 2015 roku.